Polska nie podbiBa i nie przywBaszczyBa sobie Ziemi Lwowskiej - MaBopolski Wschodniej. WeszBa legalnie w ich posiadanie: ostatni ksi| Rusi Halicko-WoByDskiej Jerzy II (z rodu Piastуw mazowieckich! ) zrobiB spadkobierc swego ksistwa krуla polskiego Kazimierza Wielkiego, ktуry po [mierci Jerzego II, w 1340 roku przyBczyB te ziemie do Polski. Miejscowa ludno[ ruska (dzi[ nazywana ukraiDsk) nigdy nie wystpowaBa przeciwko panowaniu polskiemu do 1772 roku, i austriacko-polskiemu do 1918 roku. Dwa razy - w 1648 i 1655 roku ukraiDski hetman Bohdan Chmielnicki oblegaB bezskutecznie polski Lwуw! W 1918 roku - 1 listopada UkraiDcy z pomoc upadajcej Austrii zagarnli zbrojnie Galicj Wschodni i Lwуw; gdyby byB ukraiDski, to by mu si poddaB. Ze Lwowa przepdziBa ich zbrojnie do 22 listopada (a wic w 3 tygodnie! ) polska, w wikszo[ci cywilna ludno[ miasta, chocia| UkraiDcy mieli znaczn przewag militarn (regularne wojsko). MarszaBek Francji Ferdynand Foch powiedziaB w 1922 roku, |e kiedy ustalaBy si granice Polski, Lwуw wielkim gBosem zawoBaB: "Tutaj jest Polska". Rуwnie| w okresie midzywojennym Ziemia Lwowska w [wietle prawa midzynarodowego legalnie nale|aBa do Polski: umowa pomidzy Polsk a Ukrain podpisana 21 kwietnia 1920 roku, ktуra ustaliBa granic polsko-ukraiDsk na linii Zbrucza i wschodniego WoBynia, traktat (ryski) Polski z Rosj Sowieck i Ukrain 18.III.1921 i decyzja Konferencji Ambasadorуw w Pary|u na wniosek Ligi Narodуw 18.III.1923, uznajca wschodni granic Polski ("Encyklopedia historii Polski" t. 1 str. 188, Warszawa 1994). 
 
Ziemia Lwowska (Galicja Wschodnia - MaBopolska Wschodnia) a| przez 600 lat byBa zwizana z Polsk bezpo[rednio lub po[rednio i stanowiBa integraln cz[ Polski, odgrywajc - szczegуlnie Lwуw - wielk rol w |yciu narodu. Z biegiem lat tereny te staBy si mieszane narodowo[ciowo. Obok Rusinуw/UkraiDcуw mieszkaBo tu coraz wicej Polakуw, a obok nich mieszkali tu m.in. {ydzi (ok. 8% ogуBu ludno[ci), Ormianie i Niemcy. Ormianie caBkowicie si spolonizowali, jak rуwnie| wielu Niemcуw (raczej Austriakуw) i {ydуw. Polacy z {ydami stanowili wikszo[ ludno[ci miejskiej - razem prawie caB klas wy|sz i [redni; przed I wojn [wiatow Polacy i {ydzi tu mieszkajcy pBacili a| 80% podatkуw. 
 
Polacy z {ydami stanowili rуwnie| wikszo[ ludno[ci Lwowa - a| 85% ludno[ci miasta w 1939 roku. I to nie od okresu midzywojennego. WedBug historyka ukraiDskiego Ja. P. Kisia ("PromysBowist Lwowa u periodi feodalizmu XIII - XIX st." Lwуw 196 ju| w XVI wieku wikszo[ mieszkaDcуw Lwowa stanowili Polacy. Polsko[ Lwowa potwierdziB sam stalinowski namiestnik Ukrainy - Nikita S. Chruszczow. W numerze 9/276 paryskiej "Kultury" czytamy: "...DziaBo si to jesieni 1939 roku, gdy Chruszczow, уwczesny I sekretarz Ukrainy przyjechaB do Lwowa, by wygBosi przemуwienie na wielkim wiecu publicznym [na ktуry spdzono ludzi - M.K.], przemawiaB po ukraiDsku, czyli w jzyku znanym tylko cz[ci wiecowej publiczno[ci. Wyznaczono wic P. [prawdopodobnie chodzi o Leona Pasternaka - M.K.], mBodego podуwczas komunist, by tBumaczyB przemуwienie na jzyk polski". 
 
Lwуw byB po Warszawie i Krakowie trzecim najwa|niejszym miastem w dziejach Polski i narodu polskiego. W Wikipedia.pl czytamy: "ByB te| drugim po Warszawie o[rodkiem nauki i kultury polskiej". W |yciu narodu polskiego Lwуw odegraB prawdopodobnie wiksz rol od tej, jak odegraBy caBe tzw. Ziemie Zachodnie w |yciu narodu niemieckiego! "; to nie przesada: rola Lwowa w |yciu narodu polskiego - a tak|e caBej MaBopolski Wschodniej - byBa wprost przeogromna. Nie byBa w stanie tego ukry nawet propaganda komunistyczna w okresie PRL, chocia| dwoiBa si i troiBa, aby pomniejszy rol Lwowa w |yciu Polski i narodu polskiego; starczy sign po "Wielk Encyklopedi Powszechn PWN" (t. 1-13, Warszawa 1962-1970), aby przekona si ile w niej mowy o polsko[ci Lwowa (a ile rzeczy zostaBo tam pominitych! ). No i najwa|niejsza sprawa: nie w Warszawie, Krakowie czy Czstochowie, ale we Lwowie w 1656 r. Matka Boska zostaBa ogBoszona Krуlow Polski! ; dla osoby wierzcej w Boga jest to fakt bardzo wymowny. Mo|emy mуwi, |e Bуg wyraznie potwierdziB tym przynale|no[ Lwowa do Polski!  
 
UkraiDski Lwуw przy polskim Lwowie to prawdziwy kopciuszek.I std zapewne wywodzi si wyjtkowa wrogo[ wBadz ukraiDskiego Lwowa do [ladуw polsko[ci w tym mie[cie i po[rednio do Polski i Polakуw. Ci ludzie - jak nikt inny - s [wiadomi polsko[ci Lwowa. Stykaj si z ni na ka|dym kroku. No bo prawie wszystko we Lwowie sprzed 1939 roku jest zwizane z Polakami. A |e s nacjonalistami ukraiDskimi to ich boli, pragn to niszczy lub na grand zafaBszowa prawd o polsko[ci miasta. Std wydane ostatnio postanowienie o tym, |e Polacy nie mog oprowadza wycieczek po Lwowie, a tylko UkraiDcy, ktуrzy bd opowiada im banialuki o rzekomej ukraiDsko[ci miasta. 
 
Tak, wBadze Lwowa wraz z rzdem ukraiDskim pragn w miar mo|no[li niszczy pamitki polskie narodowe pozostaBe we Lwowie i dlatego m.in. nie chc odda Polsce jej skarbуw narodowych, ktуre ukradB nam Jуzef Stalin i Zwizek Sowiecki w 1945 roku, i ktуre we Lwowie, w 1991 roku przejBa Ukraina? Po co Ukrainie jest np. ordzie Tadeusza Ko[ciuszki do Polakуw, rkopisy dzieB polskich pisarzy, regalia polskich krуlуw, wa|ne dla Polakуw dzieBa malarstwa polskiego, najpeBniejszy zbiуr polskiej prasy z zaboru pruskiego (w Wikipedia.pl czytamy: We Lwowie pozostaB bezcenny zbiуr prasy polskiej, zgromadzony "tymczasowo" w ko[ciele jezuitуw pw. [w. Piotra i PawBa i praktycznie przez 50 lat niezabezpieczony! ), polskie pamitki teatralne, ksi|nica POLSKA - Ossolineum?! - Nie oddaj nam tego, bo wiedz, |e z braku odpowiedniej opieki (na ktуr to BIEDNE paDstwo nie sta! ) wiele z tych rzeczy przepadnie. I o to wBa[nie im chodzi! Bo tak nas "kochaj"! Bo tacy z nich strategiczni partnerzy Polski jak przysBowiowo z koziej d... trba!  
 
Mo|emy porуwna sytuacj Lwowa z 1939 roku do sytuacji WrocBawia z tego roku. Tak jak Lwуw byB wуwczas etnicznie polskim miastem, tak WrocBaw byB miastem niemieckim, chocia| miaB on bogat histori polsk i mieszkali w nim tak|e Polacy, byBy w nadodrzaDskim mie[cie polskie ko[cioBy (Polacy zaBo|yli tu biskupstwo, ktуre do 1821 nale|aBo do gnieznieDskiej prowincji ko[cielnej! ), organizacje, ukazywaBy si polskie ksi|ki i gazety, a Uniwersytet WrocBawski ukoDczyBo setki Polakуw. Pomimo tego nikt z Polakуw nie mуwiB, |e to piastowskie miasto okupuj Niemcy i nikt - |adna polska partia polityczna nie gBosiBa oderwania WrocBawia od Niemiec. WrocBaw staB si polski w 1945 roku na zasadzie nale|nego Polsce i Polakom Bupu wojennego i na zasadzie sprawiedliwo[ci dziejowej. 
 
Trudno a| 2 miliony Polakуw zamieszkujcych Ziemi Lwowsk w 1939 roku od 600 - 500 - 400 - 300 - 200 czy chocia|by tylko 100 lat uwa|a za okupantуw, szczegуlnie je[li wezmie si pod uwag i to, |e w XIV w. wikszo[ Ziemi Lwowskiej stanowiBy pustkowia i lasy, |e to Polacy zaBo|yli tu wikszo[ miast (gdyby Polacy nie uczynili ze Lwowa najwa|niejszego miasta tego kraju, to prawdopodobnie by go dzisiaj nie byBo, albo byBa by to nic nie znaczca mie[cina) i wiele, wiele setek wsi - chyba wikszo[ wsi. Wiele z nich byBo czysto polskimi wioskami. Na 46 powiatуw wschodniomaBopolskich w powiatach: Drohobycz, JarosBaw, Kamionka StrumiBowa, Lubaczуw, Lwуw-powiat, Mo[ciska, Podhajce, Przemy[l, Przemy[lany, Rudki, SkaBat, Tarnopol, Trembowla, Zbara|, Zborуw i ZBoczуw mieszkaBo wicej Polakуw ni| UkraiDcуw, a w powiatach: Borszczуw, Brze|any, Buczacz, Czortkуw, KopyczyDce i Sambor przewaga UkraiDcуw nad ludno[ci polsk byBa minimalna. 
 
Czy nawet te powiaty, ktуre miaBy przewag ludno[ci polskiej i to od wielu pokoleD to tak|e ziemia ukraiDska okupowana przez Polakуw? Na pewno nie. To byBa w 1918 czy w 1939 roku wspуlna polsko-ruska/ukraiDska ziemia i oba zamieszkujce j narody miaBy do jej zamieszkiwania i posiadania peBne prawo. Rola przewodnia Polski na tym terenie sprawiaBa, |e byBy one legalnie zwizane z Polsk do 1939 roku. Jedno jest pewne: Polacy nie zachowywali si na Ziemi Lwowskiej tak jak zachowuj si prawdziwi okupanci, co potwierdza historia tej ziemi: Polska nie grabiBa tych ziem, ale o nie dbaBa, tak jak czBowiek dba o wBasny dom. 
 
Polska utraciBa te tereny nie dlatego, |e zwyci|yBa sprawiedliwo[ dziejowa odno[nie UkraiDcуw, a tylko i wyBcznie przez imperializm rosyjsko-sowiecki. O dzisiejszej przynale|no[ci tych ziem do Ukrainy zadecydowaBo jedynie prawo siBy - sowiecka agresja na Polsk 17 wrze[nia 1939 roku oraz przypiecztowanie tej agresji i jej skutkуw w JaBcie w 1945 roku przez Stalina, Roosevelta i Churchilla. 
 
PrzyBczenie Lwowa i MaBopolski Wschodniej do Ukrainy nie byBo sprawiedliwo[ci dziejow, gdy| dokonaBo je tylko i wyBcznie prawo siBy - zbrojna agresja, poprzedziBa i urzeczywistniaBa je przeogromna krzywda, jaka spotkaBa nie tylko miejscowych Polakуw w latach 1939-1946 - wBcznie z masowym ludobуjstwem! , ale tak|e caBy narуd polski we wszystkich dziedzinach |ycia. Np. okradziono wszystkich tamtejszych Polakуw - wywBaszczono z ich wielowiekowego dobytku, a narodowi polskiemu skradziono olbrzymie dobra kultury narodowej - polskie pamitki narodowe, wBcznie z regaliami krуlewskimi, wielk galeri malarstwa polskiego, wa|nymi dla historii Polski archiwami i przecennymi ksigozbiorami polskimi, z arcypolskim ZakBadem Narodowym in. OssoliDskich we Lwowie na czele, z najpeBniejszymi zbiorami prasy polskiej. 
 
Je[li mo|na mуwi o okupacji Lwowa i MaBopolski Wschodniej, to ten stan rzeczy jest jak najbardziej aktualny pod wzgldem prawnym i moralnym od 1945 roku, chocia| rzd polski aktem politycznym uznaB dzisiajsz przynale|no[ Lwowa i MaBopolski Wschodniej do Ukrainy, wychodzc sBusznie z zaBo|enia, |e s pewne wydarzenia w historii, ktуre s nieodwoBalne. 
 
Lwуw jest dzisiaj ukraiDski i takim zapewne pozostanie ju| do koDca [wiata. I z tym, chocia| z wielkim bуlem, pogodzili si Polacy. Nie zmienia to jednak tego faktu, |e ukraiDski Lwуw i ukraiDska MaBopolska Wschodnia stanowi klasyczy przykBad sadyzmu historii, triumfu zBa na tym [wiecie - niesprawiedliwo[ci dziejowej w jej najbardziej jaskrawej formie. 
 
Ostatni dyrektor naczelny Banku PKO w Warszawie w okresie midzywojennym (do 1939 r.) Henryk Gruber w swoich "Wspomnieniach i uwagach 1892-1942" (Londyn 196 wspominajc swoje lata lwowskie pisze m.in.: "Odrzucam wszelkie rozumowania, mo|e nawet sBuszne z punktu widzenia etnografii i geopolityki, lecz dajc wodze uczuciom nie chc ani przyj ani zrozumie sadyzmu historii odbierajcej nam Lwуw". 
 
UkraiDski Lwуw to nie |adna sprawiedliwo[ dziejowa wobec UkraiDcуw. To prezent od Szatana dla nich!  
 
Taka jest prawda o rzekomo polskiej okupacji Lwowa i MaBopolski Wschodniej i ich obecnej przynale|no[ci do Ukrainy. 
 
Nie uciekajmy od tej prawdy, nawet je[li naszym celem jest budowanie prawdziwej przyjazni polsko-ukraiDskiej, gdy| "tylko prawda nas wyzwoli" (Jan PaweB II). Majc to na uwadze gBo[my j otwarcie i [miaBo. Nie faBszujmy wBasnej historii! Bo to nie sBu|y pojednaniu polsko-ukraiDskiemu, a przede wszystkim uderza w polsk racj stanu. Akceptujc zakBaman histori tej ziemi prezentowan przez UkraiDcуw wspieramy nieetyczne - wrcz zBodziejskie praktyki Kijowa, ktуry otwarcie mуwi Warszawie: byli[cie okupantami i my i Zwizek Sowiecki mieli[my "prawo" mordowa (ludobуjstwo! ) i przepdzi was z naszej ziemi (czystki etniczne! ). A jako okupantom nic wam si nie nale|y; wasze majtki, zakBady przemysBowe, domy i w ogуle wasza prywatna wBasno[, ko[cioBy oraz "wasze" muzea i biblioteki s nasze i tylko nasze. Mo|emy z nimi robi, co si nam rzewnie podoba. 
 
No i tak robi. Oto pierwszy z brzegu przykBad: 
 
Katolicka Agencja Infornacyjna w swoim biuletynie prasowym z 23 kwietnia 2009 roku podaBa wiadomo[, |e wBadze ukraiDskie przekazaBy, a ukraiDski arcybiskup greckokatolicki Lwowa Igor Wozniak przejB w 2008 roku ko[ciуB katolicki [w. Kazimierza, a obecnie ko[ciуB katolicki [w. Jana Chrzciciela. KAI podkre[la, |e ukraiDska Cerkiew grekokatolicka nawet nie raczyBa powiadomi o tym fakcie katolickiego arcybiskupa lwowskiego (polskiego). Tak wBadze ukraiDskie jak i arcybiskup ukraiDski Wozniak postpili bezprawnie w [wietle prawa ka|dego cywilizowanego kraju, a abp Wozniak rуwnie| przeciw prawu kanonicznemu Ko[cioBa katolickiego, ktуrego s czBonkiem! - Jednocze[nie - jak informuje KAI - "garstka ukraiDskich" grekokatolikуw nadal nie chce opu[ci ssiedniego ko[cioBa seminaryjnego pw. Matki Bo|ej Gromnicznej, aby zwrуci go Ko[cioBowi rzymskokatolickiemu" (Gazeta.pl 23.4.2009). 
 
10 000 Polakуw we Lwowie nie mo|e mie swojego Domu Polskiego, bo wBadze miasta stawiaj rу|ne trudno[ci. W portalu Stowarzyszenia "Wspуlnota Polska" w Warszawie czytamy, |e ostatnio wBadze miasta zaproponowaBy Polakom kupno za 2 miliony dolarуw dziaBki pod Dom Polski, ktуra prawnie nale|y nie do miasta, a do polskiego ko[cioBa [w. Antoniego na Ayczakowie; gdyby Polacy na to poszli, to byliby w konflikcie z polskim Ko[cioBem. Co za wyrafinowana antypolska i antykatolicka przewrotno[!  
 
A ile antypolskiego jadu byBo w decyzji o umieszczeniu na frontonie budynku szkoBy polskiej we Lwowie tablicy upamitniajcej Romana Szuchewycza (1907-1950), ktуry braB udziaB w zabуjstwie polskiego ministra BronisBawa Pierackiego w 1934 roku, w czerwcu 1941 dowodziB ukraiDskim batalionem "Nachtigal" przy hitlerowskiej armii, ktуry uczestniczyB w tragicznych pogromach lwowskiej ludno[ci |ydowskiej i aresztowaniach 25 polskich profesorуw wy|szych uczelni we Lwowie, a jako dowуdca UPA byB wspуBodpowiedzialny za czystki etniczne Polakуw na WoByniu i MaBopolsce Wschodniej w latach 1943-44 ("Gazeta Wyborcza" 26.5.200. 
 
Nie mo|emy odzyska Lwowa i MaBopolski Wschodniej i jeste[my raczej bezsilini wobec bezprawia dziejcego si na tych terenach. Jednak nigdy nie zrezygnujmy z prуby odzyskania skarbуw naszego dziedzictwa narodowego, ktуre ukradB nam Stalin w 1945 roku, a ktуre Ukraina uwa|a dzisiaj za swoj wBasno[. Dajmy wreszcie nacjonalistom do zrozumienia, |e "kradzione nie tuczy", |e krzywdzc Polakуw we Lwowie, krzywdz rуwnie| wszystkich Polakуw! {e to im bardziej ni| nam powinno zale|e na poprawnych stosunkach polsko-ukraiDskich.